Jarosław Gowin”Wszystko
wskazuje na to, że życie ludzkie straciły dziesiątki, oby nie
tysiące ludzkich istnień „....”Jesienią 2011
Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu wydał orzeczenie,
w którym głosi, że zarodki ludzkie jeszcze przed wszczepieniem
do organizmu kobiety są nosicielami godności osoby
ludzkiej i w związku z tym zakazane są eksperymenty i handel nim–
pisze „Gość Niedzielny”......(źródło
)
Gowin „Niemcy eksperymentują na
polskich embrionach „..... „Komentując w TVN24 doniesienia o
odnalezieniu w jednej z klinik w Poznaniu pojemnika służącego do
przechowywania embrionów Jarosław Gowin powiedział, że "możemy
być pewni" że dochodzi do handlu ludzkimi zarodkami.
"Możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na
embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych."
- dodał minister. „....”Gowin wskazuje, że w Niemczech nie
wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, "ale
na embrionach niemieckich" stąd też, zdaniem ministra
niemieccy naukowcy importują embriony z innych krajów, "w tym
prawdopodobnie z Polski".Pojemnik do przechowywania ludzkich
zarodków znaleziono w budynku, w którym wcześniej znajdowała się
klinika zajmująca się zapłodnieniami in vitro.”.....(źródło
)
video Grzegorz Braun „ Eugenika –
w imię postępu . Film dokumentalny .
---
Mój komentarz
Jak widzimy w Niemczech Niemcy są pod
ochroną a Polacy i inni już nie. Powstaje na naszych oczach nowy
przemysł . Handel , badania i eksperymenty zarodkami ludzkimi.
Później zapewne ludzkim płodami . A ponieważ lewactwu aborcja
już wystarcza , to socjaliści zaczęli domagać się wprowadzeni
atak zwanej aborcji po urodzeniu, czyli zabijaniu na życzenie dzieci
do 18 miesiąca życia .
„„Lekarze powinni mieć
prawo do zabijania noworodka-
takie szokujące stanowisko opublikowało dwoje naukowców ze znanych
na świecie uczelni. Według nich pozbawić dziecka życia możnanie
tylko wtedy, gdy urodzi się ono np. niepełnosprawne.
Również wtedy, gdy rodzice nie są w stanie zapewnić
dziecku opieki lub prostu go nie chcą.Nazwali to aborcją po
urodzeniu„ „...(więcej
)
Gowin, który swoim zgniłym
konserwatyzmem ułatwia lewicy budowę Nowego Wspaniałego Świata
być może przejrzał na oczy . Przynajmniej nie używa nowomowy i
mówi o zabijaniu ludzi , istnień ludzkich .
video Grzegorz Braun „ Rozmowy
niedokończone - Od Układu Wrocławskiego po dzisiejszą premierę
Eugeniki „
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Dr hab. Andrzej
Lewandowicz „ ...kluczowy element inżynierii reprodukcyjnej
zgodnie z klasyczną wizją heroldów kontroli urodzeń.
Według niej, rozwój populacji (preferencyjnie poza małżeństwem)
zależeć ma od woli i potrzeb totalitarnego państwa. Promowanie
przez rząd sztucznej reprodukcji opartej na eugenice i oderwaniu
prokreacji od małżeństwa, „.....”Wsparcie in vitro, i to za
cudze pieniądze podatników, to jednak nie „wsparcie polityki
prorodzinnej” „....”Manipulacje ludzką prokreacją poprzez
procedurę in vitro, która leczeniem nie jest, tylko hodowlą, z
samej definicji trudno zaliczyć do działań prorodzinnych.
„...(więcej
)
Wywiad Ewelina Pietryga z
profesorem.Stanisławem
Cebratem, kierownikiem Zakładu Genomiki Uniwersytetu
Wrocławskiego„Narażamy
życie całej populacji”
„Narażamy życie całej populacji.
Wyniki analiz komputerowych są przerażające. Pokazują, że metody
zwiększające częstość mutacji, takie jak in vitro, mogą zabić
całą populację, nawet jeśli stosuje się je u jednego czy dwóch
procent osobników. Załóżmy, że z in vitro rodzi się kobieta z
wieloma defektami recesywnymi, których nie widać. W życiu spotyka
mężczyznę poczętego co prawda naturalnie, ale też nie bez
wadliwych genów, bo każdy z nas ma ich kilka. W jej przypadku
jednak prawdopodobieństwo, że któryś z nich zetknie się z innym
z pary również uszkodzonym i ujawni się defekt, jest większe. Bo
ich więcej ma. Zwiększanie częstości mutacji prowadzi w końcu do
osiągnięcia wartości krytycznej. A wówczas populacja ginie. To
tak jak z podgrzewaniem wody. Jest coraz cieplejsza, aż zaczyna
wrzeć... i znika. „....”
Zarodki można przecież poddać
badaniom przedimplantacyjnym i pozbyć się wadliwych...
To zależy, czy chcemy pozbyć się
genów letalnych czy tych, które się nam mniej podobają. To już
jest metoda eugeniczna. Chcielibyśmy zająć się doborem genów do
naszej przyszłej puli genetycznej. Taka dyskryminacja niepokoi mnie
także jako człowieka...
W takim razie niektórzy po
prostu nie powinni mieć dzieci?
Tak uważam. Jeśli natura postawiła
takie bariery, nie powinniśmy ich łamać. Nasza wiedza ciągle jest
skromna i nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków zmian w
naturalnych regułach gry. W naszym zakładzie badamy ewolucję
populacji, używając czasem do obliczeń tysięcy procesorów.
Wydaje się, że naturalne populacje balansują blisko warunków
krytycznych i jeśli choć odrobinę zwiększymy częstość mutacji
w genach, nawet te olbrzymie giną. W przypadku in vitro zwiększamy
ją dziesięciokrotnie.
Owszem. Drobna zmiana powiela się,
amplifikuje. Mówi o tym olbrzymia dziedzina fizyki – teoria
chaosu. Chaos nie jest bałaganem. Jego prawa rządzą wieloma
dziedzinami naszego życia.
Pan myśli o ...
Historii. Czy wie pani, że w procesie norymberskim lekarz Hitlera
powoływał się na zalecenia Alexisa Carella, Amerykanina
francuskiego pochodzenia, laureata medycznej Nagrody Nobla? Carell
uważał, że należy pozbyć się „gorszych" nie tylko w
komorach gazowych, ale i przez sterylizację.
Komórka jajowa widać jest
dziś w cenie...
To najdroższy element w in vitro.
Choćby dlatego, że stymulacja hormonalna i pobieranie komórek
bardzo obciąża zdrowie kobiety. Wolno ją temu poddać tylko kilka
razy w życiu. Najtańszym źródłem komórek byłyby jajniki
żeńskich płodów po aborcji. Komórki jajowe są tam już prawie
dojrzałe.
To jakiś szatański pomysł,
kto by to robił?
Jeśli komórka jajowa kosztuje
5
tysięcy dolarów? Już kilkanaście lat temu informowano o tego typu
pracach. Lepiej cieszmy się, że nie wpadli na ten pomysł naziści.
Proszę sobie wyobrazić, jak wyglądałyby wtedy obozy dla kobiet.
Aborcji poddawane byłyby Niemki zapłodnione przez rasowych Niemców.
Potem z żeńskich płodów pozyskiwano by komórki jajowe,
zapładniano by je plemnikami rasy panów, a zarodki można by już
wszczepiać Żydówkom czy Cygankom. Ot, produkcja czystej rasy na
wysoką skalę, stosowana czasem w hodowli bydła.
„Może komórka jajowa też
wybiera losowo...
Widzi pani, nawet słynny francuski pionier sztucznego zapłodnienia Jacques Testart wycofał się z procedury ICSI, twierdząc, że losowość jest tu absolutnie niemożliwa. Istnieje na to wiele dowodów. Ale to tylko początek różnic, bo jeśli cały proces poczęcia przeniesiemy w warunki sztuczne, to wszystko zaczyna inaczej działać. Począwszy od intensywnego podawania hormonów kobiecie, aby wywołać dojrzewanie wielu jajeczek równocześnie.
Widzi pani, nawet słynny francuski pionier sztucznego zapłodnienia Jacques Testart wycofał się z procedury ICSI, twierdząc, że losowość jest tu absolutnie niemożliwa. Istnieje na to wiele dowodów. Ale to tylko początek różnic, bo jeśli cały proces poczęcia przeniesiemy w warunki sztuczne, to wszystko zaczyna inaczej działać. Począwszy od intensywnego podawania hormonów kobiecie, aby wywołać dojrzewanie wielu jajeczek równocześnie.
Mówi pan o hormonalnej
stymulacji jajników?
Tak. Proszę sobie wyobrazić, że
cykle menstruacyjne kobiety z dwóch, trzech lat ściskamy nagle do
jednego cyklu. W jakich warunkach dojrzewają wtedy komórki jajowe?
W świetle najnowszych badań oznacza to, że ich informacja
genetyczna może zostać zaburzona. Niedawno na konferencji oglądałem
prezentację hodowli komórek jajowych w różnych warunkach.
Zaskoczony, zapytałem badaczkę, czy wyobraża sobie, jak wpłynie
to na piętnowanie rodzicielskie. Nie miała pojęcia, o czym
mówię...
Ja też nie mam.
Pyta pani, czym jest piętnowanie
rodzicielskie? Wbrew groźnemu brzmieniu, to po prostu znakowanie
informacji pochodzącej od rodziców. Człowiek, jak wiadomo,
otrzymuje dwa, niemal identyczne zestawy genów; jeden od matki,
drugi od ojca. Posiadamy zatem parę każdego z genów. Niektóre z
nich są jednak aktywne, jeżeli pochodzą od matki, inne – gdy od
ojca. Geny „pamiętają" swoje pochodzenie przez całe nasze
życie. To zapobiega na przykład stworzeniu człowieka z dwóch
plemników czy dwóch komórek jajowych. Jeśli jednak pamięć o
pochodzeniu zostanie zaburzona, mogą pojawić się poważne wady
genetyczne. Szacuje się, że po in vitro wadliwe piętnowanie zdarza
się około 10 razy częściej niż przy naturalnym poczęciu. I
przyczyną może nie być bezpłodność rodziców, ale sama
procedura. Przy sztucznym zapłodnieniu myszy i bydła częstość
defektów związanych z piętnowaniem jest podobna. A nikt nie
wykonuje go u myszy z powodu bezpłodności.
Jakie defekty obserwuje się u
dzieci po in vitro?
Zacytuję badania dużego
amerykańskiego instytutu: ciężkie wrodzone wady serca stwierdza
się 2,1 razy częściej niż u poczętych naturalnie, rozszczepienie
wargi 2,4 razy częściej. Cztery i pół razy częściej dzieci te
chorują na zrośnięcie przełyku. To dane z ciąż pojedynczych.
Defekty w ciążach mnogich są o wiele częstsze, a takich jest po
in vitro 20 razy więcej. Wady te niekoniecznie są warunkowane
genetycznie. Ale już w 2003 r. Brytyjczycy wykazali, że po
zapłodnieniu w szkle zespół Beckwitha i Wiedemanna, związany z
piętnowaniem rodzicielskim, występuje aż dziesięciokrotnie
częściej.
Co składa się na ten
zespół? nadwaga, deformacja twarzy, przerost języka, asymetria i
skłonność do nowotworów?
Niestety, tak. Podobna skala zagrożenia
wiąże się z zespołem Russela i Silvera. A to z kolei asymetria,
niski wzrost i waga, duży obwód głowy i trójkątna twarz. Dzieci
po in vitro częściej chorują też na nowotwory.
Paradoksalnie – tak. Bo okazuje się,
że niszcząc zarodki będące nosicielami na przykład genu
mukowizscydozy czy anemii sierpowatej, eliminujemy hetero- zygoty.
Heterozygota to osoba, która jeden gen ma dobry, a drugi defektywny.
Natychmiastowy skutek usuwania heterozygot jest oczywiście
pozytywny, bo mamy coraz „zdrowszą" populację, która może
w pewnym momencie... zginąć. Bo jest nieprzystosowana do zmian
środowiska.
Jak to?
Na przykład pewne heterozygoty są
odporne na malarię, a to chyba drugi w rankingu światowy zabójca.
Inne łatwiej przeżywają cholerę, czerwonkę czy inne infekcje
przewodu pokarmowego, które dziesiątkowały do niedawna rów- nież
kraje europejskie. Niektórzy twierdzą, że jeden defektywny gen w
specyficznej parze genów podnosi inteligencję. Tylko w układzie
heterozygotycznym ludzie mają szansę przeżyć.”...(więcej
)
video Grzegorz Braun „ Rozmowy
niedokończone - Od Układu Wrocławskiego po dzisiejszą premierę
Eugeniki „
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz