czwartek, 18 kwietnia 2013

Odkrycie naukowców Socjaliści nie muszą zabijać niepełnosprawnych

Wywiad z Dr. Websterem G. Tarpleyem, w którym omawia plan elit eksterminacji 90% ludzkiej populacji, napisany w latach 70-tych przez J.P. Holdrena asystenta prezydenta Obamy ds nauki i technologii i dyrektora biura polityki ds nauki i technologii w Białym Domu. Plan ten został zawarty w książce Holdrena- Ecoscience, która jest przerażającą lekturą opisującą potrzebę depopulacji oraz metody do jej przeprowadzenia.

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter

 
W piątej edycji indeksu demokracji ośrodka badawczego Economist Intelligence Unit (EIU), według stanu na grudzień 2012 roku, Polska zajęła 44. miejsce na 167 państw i została zaliczona do grupy demokracji wadliwych. „....”Polska uplasowała się tuż za Timorem Wschodnim (byłą kolonią portugalską w Azji - PAP). Wyżej od Polski jest także Jamajka (39. na liście), Kostaryka (22. na liście), a niżej Węgry (49. Na liście). Spośród dawnych państw postkomunistycznych EIU najwyżej ocenił Czechy (miejsce 17.), Słowenię (28.), Estonię (34.), Słowację (40.) i Litwę (42.). „...”Za najbardziej demokratyczne raport uznaje cztery państwa skandynawskie: Norwegię, Szwecję, Islandię i Danię. Spośród członków eurostrefy w pierwszej dziesiątce są tylko Finlandia i Holandia. Niemcy są na miejscu 14., a Francja - 28. Najniższy wynik (0,00 pkt) uzyskała Korea Płn.Do kategorii wadliwych demokracji w latach 2008-10 spadły: Grecja, Włochy i Francja. W 2011 roku dołączyła do nich Portugalia. Kryzys zadłużenia osłabił m.in. narodowe parlamenty, które straciły wpływ na polityczną agendę przejętą przez wierzycieli, EBC, Komisję Europejską i MFW. Innym efektem kryzysu było powierzenie rządów technokratom takim, jak Mario Monti we Włoszech, pozbawionym wyborczego mandatu.Dodatkowo narzucony odgórnie program zaciskania pasa zaszkodził zaufaniu do polityków.Członkostwo w głównych partiach politycznych spadło nawet w Niemczech, a w Wielkiej Brytanii udział w życiu politycznym należy do najniższych w grupie państw wysoko uprzemysłowionych – zaznacza raport. EIU pisze o kryzysie brytyjskich instytucji publicznych: parlamentu, policji i Kościoła. Do listy tej dołączyła w ub.r. BBC.”...(źródło )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz