”Wspólny obszar od Lizbony do
Władywostoku „....” Szef KE zauważył, że UE i Rosję
łączą nie tylko interesy ekonomiczne. - Powinniśmy budować
nową cywilizację ze wspólnymi wartościami. A na ich
podstawie tworzyć wspólny obszar od Lizbony do Władywostoku, na
którym zagwarantowana zostanie swoboda przepływu ludzi i kapitałów
- wskazał. „....”„Prezydent Władimir Putin, podejmując w
swojej rezydencji w Nowo-Ogariowie koło Moskwy szefa KE Jose Manuela
Barroso, wyraził nadzieję, że rozpoczęte w tym dniu konsultacje
między rządem Rosji i Komisją Europejską posuną naprzód
dwustronne stosunki „....”zdominuje je kryzys finansowy na
Cyprze. Premier Dmitrij Miedwiediew zapowiedział bowiem, że strona
rosyjska chce "bardzo aktywnie" omówić ten temat z
przedstawicielami Komisji Europejskiej. „....(źródło)
Westerwelle„, Jeśli gospodarka
Chin nadal będzie rosła w siłę w takim tempie, że
( tutaj chodzi o skalę przyrostu PKB )
że w 12 tygodni będzie wytwarzać tyle, ile gospodarka Grecji, a
w 12 miesięcy tyle, ile gospodarka Hiszpanii, to dla całej Europy
powinien być to sygnał wzywający do obrania lepszej strategii.
„...(więcej
)
Profesor Jadwiga Staniszkis „ Wpływy
niemieckie są w Polsce dominujące Rosjanie sądzą ,że wpadniemy w
ich ręce”.....” Dla
Niemców w tej chwili najważniejsze jest to, byśmy szybko
weszli do strefy euro, co umożliwi im wykorzystanie naszych
rezerw dewizowych do wzmocnienia ich gospodarki.
Niemcy też – przy obecnej różnicy w poziomie płac
w naszym i ich kraju – liczą na dalszy napływ polskiej
siły roboczej. Ta tendencja zaś jest absolutnie niezgodna
z naszym interesem. Młodzi pracownicy są w Europie
postrzegani jako największy, najcenniejszy skarb,
wypychanie ich z kraju jest po prostu absurdalne. Polityka
Tuska w tym zakresie budzi na Zachodzie szok.”....”Według
socjolog Polska pozostaje „terenem
oddziaływania Niemiec”.
Z drugiej zaś strony, jej zdaniem, coraz silniej będzie podnosić
głowę Rosja, szukając możliwości zwiększenia wpływów w naszym
regionie. Szczególnie jeżeli kraje Europy
Środkowo-Wschodniej będą odpychane od Unii lub jeżeli ich
własne interesy będą je od niej izolowały.”....”
Staniszkis . Widać to zresztą doskonale na Węgrzech, gdzie
Rosjanie znaleźli się natychmiast, gdy Viktor Orbán został bardzo
brutalnie potraktowany przez Brukselę. Prof. Staniszkis zwraca
uwagę, że na podobną okazję Moskwa czeka nad Wisłą.
Podczas wizyty metropolity Cyryla zauważyłam ten sam język,
którym teraz operuje Putin wobec Budapesztu. Uderzył mnie
słowianofilski aspekt wypowiedzi Cyryla podczas wizyty w Polsce.
Jest to elementem długofalowego projektu, który ma na celu
zagospodarowanie pustki, jaka może powstać, jeżeli rozpadnie
się Unia Europejska bądź zwycięży w naszym kraju partia
antyeuropejska. Byłam zszokowana tym słowianofilskim
językiem.Z drugiej strony profesor przyznaje, że Rosjanie
zazdroszczą nam silnego społeczeństwa. To, co tak intensywnie
atakowano przy okazji Smoleńska – żałoba, pochody, stojąca
za nimi żywotność społeczeństwa – tego nam Rosjanie
zazdroszczą. Imponuje im, że potrafimy pewne wydarzenia
przeżywać zbiorowo i spontanicznie.”...(źródło
)
Lisicki
„Lider Ruchu
Narodowego: Moskwa nie jest głównym
zagrożeniem”....”Roberta
Winnickiego po
podpisaniu porozumienia pomiędzy abp. Michalikiem i patriarchą
Cyrylem, przy entuzjastycznym poparciu Tuska i Komorowskiego.
Winnicki
stwierdza:„Podpisanie
dokumentu ocenić należy pozytywnie". I wykłada
swoje poglądy na Rosję: „Dla polskiej prawicy jest
zaś dobrym przypomnieniem, co stanowi główne zagrożenie dla
kultury i cywilizacji, dla Polski i Polaków: nie jest nim Moskwa, a
demoliberalizm, laicyzm i konsumpcjonizm"....(więcej)
Sikorski
w expose „ Z
Niemcami łączy nas wspólnota interesów i demokratycznych
wartości.
Kraj ten ugruntował
swoją kluczową pozycję na Kontynencie.
W naszym interesie
jest, aby Niemcy oddziaływały na Europę w ramach mechanizmu
konsultacji,
na które państwa członkowskie - a więc także my - mają spory
wpływ. Alternatywa,
czyli przywództwo Niemiec „metodami tradycyjnymi”, jak to ujął
pewien polityk CDU, byłaby gorsza.”...”
Wspólne
inicjatywy na Ukrainie i na Białorusi wzmacniają naszą siłę
oddziaływania. Bliska współpraca z Niemcami toruje nam drogę
kucentrum
decyzyjnemu Unii
„...(więcej
)
Karaganow
„Związek
Europejski -
podobnie jak
UE -
może zostać stworzony mocąjednego
dużego traktatu oraz czterech umów regulujących główne sfery
współpracy oraz
wielu drobnych umów sektorowych. Pierwszy
duży traktat może
dotyczyć utworzenia wspólnego obszaru strategicznego
zakładającego ścisłą
koordynację polityk zagranicznych.
Miękka siła Europy mogłaby się połączyć z twardą siłą
niemałego potencjału strategicznego Rosji. Ktoś może powiedzieć,
że UE nie jest dla nas partnerem. Ale zaraz odpowiem mu, że
powinniśmy być zainteresowani wzrostem jego wpływów. Słaba
Europa będzie osłabiać Rosję.„....”Unia
popełniła sporo błędów,
za które teraz musi płacić. Po pierwsze, bez ustanowienia silnego
centrum politycznego dopuszczono
do strefy euro kraje,
które mają inną kulturę
gospodarczą niż Europejczycy z Zachodu.„....”należy
więc sformułować wspólny interes łączący Europę i Rosję w
sferze geopolityki i geogospodarki.
Zaczynają to powoli rozumieć zarówno w Moskwie,
jak i w stolicach
starych państw Unii”..„Dlatego
Rosja i Europa powinny dążyć do stworzenia wspólnego Związku
Europy i do włączania do niego państw, które dotąd
jeszcze nie określiły swej orientacji: Turcji, Ukrainy,
Kazachstanu itp.”...(więcej)
Roger
Scruton, filozof „W
historii Polski co pewien czas powtarzał się ten sam straszliwy dla
was scenariusz – Niemcy i Rosja dogadywały się nad waszymi
plecami i was niszczyły. Powiem
teraz coś, co może zabrzmieć szokująco, ale
obawiam się, że taki scenariusz może się powtórzyć.
„....”Upadek Unii
może mieć dla Polski bardzo negatywne konsekwencje.
Nie można wykluczyć, że takie wydarzenie pociągnie za sobą
wybuch jakiegoś
europejskiego konfliktu, zmianę status quo, która może mocno
uderzyć w Polskę.
Obawiam się jednak, że jest
to proces, którego nie uda się zatrzymać. „....”Analityk
George Friedman uważa, że Polska powinna stać się europejskim
Izraelem. Uzbroić się po uszy i przygotować na najgorsze. Obawiam
się, że w przypadku Polski nie da się przygotować na
najgorsze.”....”Unia
Europejska jako polityczna czy gospodarcza struktura jest martwa.
Jest fikcją, złudzeniem.
„....”trudno odmówić logiki argumentom, że lepiej,
jeżeli Niemcy osiągają swoje cele za pomocą środków pokojowych
niż militarnych
„...(więcej
)
-----
Mój
komentarz
Rosja
sprzedała Cypr Niemcom. Uznała , że Cypr jest w niemieckiej
strefie wpływów i Niemcy mają prawo do okradania i eksploatacji
ekonomicznej Greków. Zapewne Niemcy zrewanżowały się ustępstwami,
na przykład na Ukrainie, a dodatkowo być może pomogą Rosjanom
zbudować i politycznie wesprzeć raje podatkowe na Dalekim Wschodzie
. Co z pewnością nie spotka się z zadowoleniem Chin i innych
szybko rozwijających się państw w tym rejonie , których obywatel
będą tam wywozić pieniądze. Dziek tym rajom Rosja chińskimi
rękami , pieniędzmi Chińczykom będzie rozwija c rosyjski Daleki
Wschód. Skala środków tam lokowanych może być niewyobrażalna .
Dzięki
powstaniu Obozu Patriotycznego i związanego z nim „drugiego
obiegu „ intelektualnego powstała przestrzeń wolności
intelektualnej , która odepchnęła schematy propagandowe reżimowych
mediów i reżimowych „intelektualistów , które służyły
ideologicznemu prani mózgu Polkom .
Takie
kwestie jak suwerenność , zależność kolonialna, demokracja,
kwestie kulturowe i światopoglądowe nabrały zupełnie innego
znaczenia. Zakwestionowano ich „urzędową „ wykładnię i
interpretację .
Na
przykład Jak Olszewski mówi o dwóch politycznych zrywach
niepodległościowych Polaków . W roku 1992 i 2005 . Jednym był
rząd Olszewskiego , drugim rząd Kaczyńskiego. ( Olszewski
1992 i 2005 . Bunty wobec Układu Okrągłego Stołu ) . Cały
pozostały okres był w zasadzie okresem kształtowania się w Polsce
nowego ładu kolonialnego . Nowego ładu kulturowego i religijnego.
Niemcy
dzięki swojej agenturze , totalnej kontroli mediów w Polsce (
Krasnodębski
o groźnych dla Polski niemieckich mediach ) , a także co
tu kryć, przyzwoleniu Rosjan wykreowały pro pruskie elity pomogły
im przejąc władze , a teraz ją przy tej władzy utrzymują.
Waszczykowski
do Sikorskiego . Zastanawiam
się czy potraficie panowie jeszcze cokolwiek zrobić bez udziału
Niemców
„...”Partnerstwo z
Niemcami
miało być wynikiem podobieństwa
kultury gospodarczej, koncepcji politycznych.
Tak więc w towarzystwie polityków
Niemieckich odbywa pan wizyty na Białorusi, Ukrainie i w Mołdawii,
z ich udziałem organizuje się szczyty
Partnerstwa Wschodniego i Grupy Wyszechradzkiej.
(...) Nawet stadiony otwieracie panowie w obecności Niemców.
Zastanawiam się czy potraficie panowie jeszcze cokolwiek zrobić bez
udziału Niemców. Nawet tak duża dysproporcja między naszymi
państwami, nie uzasadnia tak dużej dysproporcji w traktowaniu nas
przez Niemców, w lekceważeniu naszych interesów
narodowych.”.....”Tyle znaczymy dla Europy ile
spolegliwie współpracujemy z Rosją, twierdzą jedni doradcy
ministra Sikorskiego. Możemy rozwijać się tylko w politycznej i
gospodarczej symbiozie z Niemcami – twierdzą inni.”Germanio,
prowadź!” - podpowiada premier Tusk.
„.....”Postawienie na stronę niemiecką jest osłabieniem
współpracy z USA. Agenda w tej sprawie jest bardzo uboga.
„...(źródło)
Elity
II Komuny dokonują przewrotu ideologicznego, religijnego i chcą
ustanowić polityczną poprawność „religią państwową „ w
Polsce . Polityczna poprawność jest socjalistyczną ideologią ,
która Niemcy dokonują brutalnego kulturkampfu w całej Europie.
Proszę zwrócić uwagę na podobieństwo pruskiego XIX wiecznego
kulturkampfu i tego współczesnego XXI wiecznego.
Elity
II Komuny w zamian za stabilizację ich pozycji społecznej,
politycznej i ekonomicznej przekształcają Polskę w kolejny land
Rzeszy , a Polaków w masy socjalistyczną masę proli .
„Germanizacja
nie ustała po dokonaniu rozbiorów państwa polskiego, władze
pruskie zdając sobie sprawę z powszechnej obecności żywiołu
polskiego na podbitych ziemiach przystąpiły do kolejnej fali
ograniczeń i represji wobec Polaków „.....”na początku XIX
wieku na ludność polską i jej język spadła kolejna fala
ograniczeń przejawiających się w zakazach dotyczących
kultywowania tradycji ludowych i religijnych „....”Objęcie
stanowiska kanclerza Rzeszy przez Ottona
von Bismarcka
spowodowało kolejne zaostrzenie polityki germanizacyjnej na polskich
ziemiach. Skierowana ona była przeciw polskiemu szkolnictwu i
Kościołowi (tzw. Kulturkampf,
czyli walka o czystość kultury niemieckiej, rozpoczęta 1971 roku)
„...(źródło)
Jak
państwo widzicie niewiele się zmieniło. Celem jest kościół,
polskie dzieci , którym pierze się mózgi w szkołach , oraz
przejęcie własności mediów , banków, i gospodarki . W drugim
etapie będzie wprowadzenie języka niemieckiego jako
fakultatywnego na wszystkich szczeblach nauczania. Warto pamiętać
o celu Tuska przekształcenia Polaków w tanią niewykwalifikowaną i
niewykształconą siłę roboczą (Triumf
Tuska. Za rok polski robol tańszy od chińskiego )
Kaczyński
„Ale
ważniejsze pytanie jest głębsze i sprowadza się do tego,czy Unia
Europejska powinna iść nadal w dotychczasowym kierunku, a więc
wymuszania tzw. pogłębionej
integracji pod przywództwem Niemiec?Czy
nadal powinno się wymuszać
poprawność polityczną, która de facto znosi dotychczasowe systemy
wartości i niszczy tożsamości, zmienia społeczeństwo w
manipulowaną bez trudu masę?
„.....”odrzucić
hedonistyczną koncepcję życia człowieka sprowadzającą go do
roli konsumenta. Słowem, powinniśm yrobić wszystko, by Polska
przetrwała. Bo obecna dekadencja jest, mam co do tego całkowitą
pewność, przejściowa. Jeśli jednak dopuścimy teraz do
rozmontowania państwa, nie zmontujemy go z powrotem. A jeśli nawet,
to cena będzie ogromna.A więc nie dla unii politycznej, o której
ostatnio tyle się mówi?Zdecydowane nie. Obecnie
taka Unia oznaczać będzie po prostu potężną niemiecką Rzeszę,
w granicach największych w historii. Dla Polski to żaden interes.
„....(więcej
)
video prof. dr hab. Mieczysław Ryba Rozmowy niedokończone - Nowy Kulturkampf, czyli walka o kulturę we współczesnej Polsce
Marek
Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Do
Niemiec ściągają mieszkańcy krajów targanych kryzysem:
Hiszpanii, Grecji, Portugalii. Na pierwszym miejscu migracji
zarobkowej są jednak Polacy - podaje dw.de.Od stycznia do czerwca
2012 roku do Niemiec przyjechało 501 tys. obcokrajowców - jest to o
66 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, co
oznacza wzrost o 15 proc - obliczył Federalny Urząd Statystyczny w
Wiesbaden. W roku 2011 odnotowano ogólnie 20-procentowy wzrost
liczby migrantów w stosunku do roku poprzedniego „....(więcej
)
Antoni
Dudek „„Moim
zamiarem było – mówił
niedługo przed śmiercią Lech Kaczyński
– związanie tamtejszych – gruzińskich
czy azerskich – elit z Polską.
(…) Oczywiście
nie liczyłem na to, że Azerowie porzucą inne kierunki i obrócą
się wyłącznie w stronę Gruzji i Polski. Jednak można było ten
kierunek wzmocnić, sprawiając, że jakaś część [azerskiej] ropy
popłynęłaby nie tylko do Orlenu, ale także przez Gdańsk do
Europy.
(…) Następnym posunięciem miał być gaz. Miałem nadzieję, że
nie tylko azerski. Próbowałem
także wzmacniać polskie wpływy w Kazachstanie, ale zorientowałem
się, że tamten kraj znajduje się w takim otoczeniu, że trudno
będzie osiągnąć sukces”.
Potwierdził to przebieg dwóch szczytów energetycznych
zorganizowanych z inicjatywy prezydenta RP w Krakowie (maj) i Wilnie
(październik 2007 r.), na których mimo wcześniejszych zapowiedzi
zabrakło prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa. Był to
rezultat osobistej interwencji prezydenta Putina, który udał się w
tej sprawie do Astany ze specjalną wizytą.
Jednak fakt, że na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy doszło
wówczas do dwóch kolejnych spotkań prezydentów Polski, Litwy,
Ukrainy, Gruzji i Azerbejdżanu musiał wywołać niezadowolenie
Moskwy. Tym bardziej, że wileńska konferencja, w której
uczestniczyli też prezydenci Łotwy i Rumunii oraz przedstawiciele
UE i USA, zakończyła się podpisaniem porozumienia o współpracy
przy budowie ropociągu Brody-Płock-Gdańsk,
który miał stanowić przedłużenie istniejącego już na Ukrainie
odcinka Odessa-Brody i umożliwić przesyłanie azerskiej ropy. Do
realizacji tego projektu nie doszło, a w styczniu 2012 r. premier
Ukrainy Mykoła Azarow stwierdził, że „Polska nie chce
dobudowywać rurociągu Odessa-Brody do Płocka i dalej do Gdańska”.
„...(źródło)
Friedman
„ Macie państwo między
Niemcami a Rosją. Żaden Polak nie może przewidzieć, co się
stanie z sąsiadami w przyszłości, a liderzy polityczni powinni
przygotowywać kraj na najgorsze. „.....” Może Polska powinna
więc zbudować regionalny sojusz w Europie Centralnej?
„...”To międzywojenna
idea Józefa Piłsudskiego.
Sojusz ze Słowacją, Węgrami, Rumunią i Bułgarią może zapewnić
Polsce bezpieczeństwo. Piłsudski
rozumiał, że Polska jako lider Europy Środkowej jest w stanie taki
sojusz skonstruować
„....(więcej
)
Macierewicz
„Lech Kaczyński,
mimo problemów, z jakimi musiał się borykać, był samodzielnym
politykiem i skutecznie bronił suwerenności państwa. I dlatego
uważam, że był
najwybitniejszym polskim prezydentem.
„....”Moim zdaniem Lech Kaczyński był najwybitniejszym
prezydentem w dziejach Polski. Największym
sukcesem jego prezydentury było zbudowanie sojuszu państw i narodów
Europy Środkowej. Wcześniej ideę
porozumienia państw położonych między
Rosją a Niemcami propagował Józef Piłsudski –
uniemożliwiła wówczas jej realizację słabość
Polski i sytuacja geopolityczna. Te
okoliczności zmusiły
nas do zawarcia traktatu ryskiego po wojnie polsko-bolszewickiej.
Oznaczało to rezygnację
z programu budowy szerokiego porozumienia Europy Środkowej. W latach
40. wrócił do tego pomysłu, choć w innym zakresie, Władysław
Sikorski.
Dziś jest oczywiste, że budowa
sojuszu w Europie Środkowej to nasza racja stanu.
Prezydent Lech Kaczyński
ideę przekształcił w realny projekt polityczny.
Dzięki sprzyjającym warunkom gospodarczo-politycznym udało się to
przeprowadzić w ciągu czterech lat, a więc błyskawicznie.
Z tej koncepcji dzisiaj pozostały tylko drzazgi, ale
mam nadzieję, że dzięki
solidnym fundamentom narodowym, kiedy zmieni się władza w Polsce,
będzie można do niej powrócić. Sojusz
środkowoeuropejski w porozumieniu ze Stanami Zjednoczonymi jest
fundamentem polskiej racji stanu.
Podobnie jak od ponad 300 lat podstawą racji stanu Wielkiej Brytanii
jest utrzymanie równowagi sił w Europie i niedopuszczenie do
powstania tam państwa hegemona, a racją stanu Rosji imperialnej
jest sojusz z Niemcami. „...(więcej)
Dość
już tego zawracania głowy polskością…”
Tak Rokita opisuje zły klimat społeczny i dalej mówi o
Sikorskim „. Politycy zaś – zwłaszcza rządzący – przyjęli
taktykę zobojętniania nas na wszelkie kłopoty oceanem mowy-trawy.
Jest jeden wyjątek,to
minister spraw zagranicznych.
Niestety,jego myślenie
podąża w niebezpiecznym kierunku.”…Tyle
że on publicznie mówi słowa, których nie wypowiedziałby minister
żadnego, nawet najsłabszego, kraju.
Że „Polska przez
krótki czas odgrywała sztucznie zawyżoną rolę”.
A teraz tę rolę musimy urealnić.” .. „Sikorski pisze, że
naszą politykę w tej sytuacji trzeba zmienić, a myśmy jeszcze
nawet nie sformułowali dobrej diagnozy.Ja
tej nowej linii Sikorskiego nie popieram”….
„Także Donald
Tusk nie powinien pochopnie 1 września na Westerplatte operować
językiem rosyjskiej dyplomacji, snując dywagacje o nowym ładzie
bezpieczeństwa z udziałem Rosji. To jest przecież tradycyjnyjęzyk
polityków rosyjskich, który zakłada, że należy pomóc rozbić
NATO.
A ono jeszcze dycha.” (więcej)
Sirgjej
Karaganow „Pomruki
przyszłej wojny„
”Wracam
do przekonania, że region szeroko pojętego Bliskiego Wschodu już
dawno przekroczył granicę destabilizacji: gdzie nie spojrzeć,
gdzieś trzaskają fundamenty, gdzieś tli się pożar. Indie
i Pakistan, Iran o krok od posiadania broni jądrowej, Irak w stanie
agonalnym, Syria, Libia, otoczony przez wrogów Izrael, Egipt i
Tunezja w stanie zapaści, Libia w stanie rozpadu.
Angażowanie
się po którejkolwiek ze stron, jak chcieliby niektórzy politycy
rosyjscy jest równie nieodpowiedzialne, co nierozsądne.
(…). I tak jesteśmy bliżej, niż byśmy chcieli, granic tego
regionu: zarówno Rosja, jak jej najbliżsi sąsiedzi również mogą
paść ofiarą rozprzestrzeniającego się chaosu. Czekają nas
wieloletnie manewry, "skracanie frontu", raz i drugi
przyjdzie zapewne również sięgnąć po groźbę użycia siły,
kiedyś przejść do obrony czynnej.”Wielkie
ruchy i przesilenia w światowej gospodarce i polityce, rozwój
państw Bliskiego Wschodu, wreszcie gorączkowa aktywność lub
przeciwnie – bierność starych, wielkich potęg czynią wybuch
wielkiego konfliktu w tym regionie czymś właściwie
nieuchronnym „.....”Również
strategię gospodarczą naszego kraju trzeba zacząć wykuwać,
biorąc pod uwagę wysoce prawdopodobną perspektywę dziesięcioleci
wojen i konfliktów na naszej południowej flance. Ten konflikt
wpłynie nie tylko na kondycję rynku paliw i surowców czy przebieg
gazo- i ropociągów – warunkować będzie światową koniunkturę
gospodarczą, prowadząc do ograniczenia popytu na wiele towarów i
usług. Praktycznie upadnie rynek nieruchomości i usług
turystycznych, musimy liczyć się z ogromnym naciskiem migracyjnym,
a w ślad za nim – religijnym i terrorystycznym. Destabilizacja
Bliskiego Wschodu zmusza nas do radykalnych zmian w polityce
wewnętrznej i gospodarczej.„...”Równolegle
ma miejsce zjawisko trudne do wytłumaczenia na płaszczyźnie
racjonalnej: powrót do ideologii na poziomie światowej polityki.
Osłabiony i zepchnięty do defensywy w rywalizacji z "nowymi"
krajamiZachód
nie tylko wrócił do prozelickiego zapału w głoszeniu demokracji,
ale wręcz gotów jest to robić zbrojnie. Równolegle postępuje
"reideologizacja" na płaszczyźnie religijnej, szczególnie
w świecie muzułmańskim, a także w relacjach między kręgiem
islamu a innymi kulturami i cywilizacjami.„....” Starczy
dodać do tegokryzys
systemowy, jaki zgodnie z przewidywaniami dotknął UE, spadek
notowań USApo
dwóch poważnych porażkach wojskowych i politycznych oraz
prestiżową porażkę amerykańskiego modelu gospodarczego – i
obraz jest już prawie pełny.
„....”Nieuchronność
nowego konfliktu.Jak
się wydaje, przesłanek, które pozwalałyby przewidywać
niebezpieczeństwo wybuchu nowej wojny światowej, jest aż za wiele.
Osobiście przekonany jestem, że wybuchłaby ona już dawno, gdyby
nie mistyczny lęk, jaki wywołuje zachowany potencjał jądrowy
Rosji i USA oraz mniejsze, lecz również niewiarygodnie groźnie
arsenały innych krajów.”.....”W
Izraelu, bez względu na duży potencjał jądrowy i potężne siły
zbrojne coraz częściej dochodzą do głosu nastroje, które można
określić jedynie mianem "bliskich panice"."Arabska
wiosna" i początek upadku kolejnych nieprzyjacielskich, lecz
relatywnie słabych reżimów, z którymi można było się
porozumieć, tylko umacnia ten stan, czemu trudno się dziwić, skoro
reżimy te po kolei zastępowane są przez rządy mniej stabilne,
mniej odporne na postulaty demosu, mówiąc wprost – będące
często zakładnikami tłumu. To
zaś oznacza bardziej antyizraelskie.„.....”To
pytanie zbliża nas do jeszcze jednej kwestii,przesądzającej
o (de)stabilizacji na Bliskim Wschodzie:
do pytania o rolę Zachodu. Daleki jestem od tego, by doszukiwać się
jego inspiracji w kolejnych "rewolucjach arabskich": nie
sposób było to dostrzec ani w Egipcie, ani w Tunezji. Można raczej
uznać, że wyniki tamtejszych zrywów "zagospodarowywane"
były przez polityków Zachodu, usiłującego zrekompensować swoją
słabość geopolityczną. Gdzie indziej jednak Zachodowi
rzeczywiście zdarza się odgrywać negatywną rolę, po prostu ze
względu na fakt, że poważny kryzys, jakiego doświadcza, zmusza go
do poszukiwania taktycznych zwycięstw, odwracających uwagę
wyborców i utwierdzających ich w przekonaniu o przewadze.
Europejskie elity intelektualne i polityczne jeszcze intensywniej niż
dotąd zajmują się "krzewieniem demokracji" (…).
Rosyjscy czytelnicy tych wersów mogą w tym momencie przypomnieć
sobie, per
analogiam, hasło
"Więcej socjalizmu!", z którym rozpoczynał swoją
pierestrojkę Gorbaczow. „.....”Autor
jest przewodniczącym Rady Polityki Zewnętrznej i Obronnej, jednym z
najbardziej wpływowych analityków i strategów rosyjskich, nieraz
określanym mianem „moskiewskiego Kissingera".„....(źródło)
Westerwelle„ , Jeśli
gospodarka Chin nadal będzie rosła w siłę w takim tempie, że
( tutaj chodzi o skalę przyrostu PKB ) że w 12 tygodni będzie wytwarzać tyle, ile gospodarka Grecji, a w 12 miesięcy tyle, ile gospodarka Hiszpanii, to dla całej Europy powinien być to sygnał wzywający do obrania lepszej strategii. „
„Natomiast jedno jest dla Niemiec sprawą nie do podważenia: Unia Europejska znaczy dla nas dużo więcej niż tylko rynek wewnętrzny. Jest ona dla nas wspólnotą pokoju i wspólnotą losu. „....”Ostatecznie ta właśnie istota polityczna utrzymała spójność strefy euro w czasie jej największego k ryzysu – na przekór wszystkim sceptykom, którzy swoje spojrzenie zawęzili wyłącznie do ekonomicznego rachunku zysków i strat. Teraz od nas zależy, czy z determinacją, mając wizję przyszłości, będziemy kontynuować ten wspaniały projekt „....”Jesteśmy przekonani, że z kryzysu finansowego i globalizacji może płynąć tylko jedna nauka: potrzebujemy więcej, a nie mniej Europy. „....”,” Coś więcej niż rynek .Całokształt porozumień europejskich, dorobek prawny (tzw. Acquis) może nie każdemu i nie we wszystkim się podoba – ale leży to przecież w naturze każdego dobrego kompromisu. Wszystkich jednak musi obowiązywać zasada: kto ma prawa, ma też obowiązki. Nikt nie może wybierać tylko tego, co mu się szczególnie podoba. „....”Jesteśmy przekonani, że z kryzysu finansowego i globalizacji może płynąć tylko jedna nauka: potrzebujemy więcej, a nie mniej Europy. Bardziej konkurencyjna Europa musi oznaczać deregulację i redukcję nadmiernej biurokracji. W niektórych sektorach musimy jednak bardziej przykręcić śrubę regulacji unijnych, tak by móc przeforsować i wdrożyć konieczne reformy strukturalne w państwach członkowskich UE. Musimy wzmocnić Unię Gospodarczą i Walutową. Nie może już bowiem więcej się zdarzyć, że niesolidne gospodarzenie pojedynczych państw zachwieje całą Unią Europejską. Dlatego także w tej kwestii potrzebne jest silnie umocowane w Brukseli prawo do zdecydowanego działania. Żądanie większej demokracji nie może ograniczać się jedynie do wzmocnienia narodowej kontroli parlamentarnej, musi obejmować także Parlament Europejski.”...”Natomiast jedno jest dla Niemiec sprawą nie do podważenia: Unia Europejska znaczy dla nas dużo więcej niż tylko rynek wewnętrzny. Jest ona dla nas wspólnotą pokoju i wspólnotą losu. „.....”Autor jest niemieckim politykiem, byłym przewodniczącym FDP. Od 2009 minister spraw zagranicznych w drugim rządzie Angeli Merkel „...(więcej )
( tutaj chodzi o skalę przyrostu PKB ) że w 12 tygodni będzie wytwarzać tyle, ile gospodarka Grecji, a w 12 miesięcy tyle, ile gospodarka Hiszpanii, to dla całej Europy powinien być to sygnał wzywający do obrania lepszej strategii. „
„Natomiast jedno jest dla Niemiec sprawą nie do podważenia: Unia Europejska znaczy dla nas dużo więcej niż tylko rynek wewnętrzny. Jest ona dla nas wspólnotą pokoju i wspólnotą losu. „....”Ostatecznie ta właśnie istota polityczna utrzymała spójność strefy euro w czasie jej największego k ryzysu – na przekór wszystkim sceptykom, którzy swoje spojrzenie zawęzili wyłącznie do ekonomicznego rachunku zysków i strat. Teraz od nas zależy, czy z determinacją, mając wizję przyszłości, będziemy kontynuować ten wspaniały projekt „....”Jesteśmy przekonani, że z kryzysu finansowego i globalizacji może płynąć tylko jedna nauka: potrzebujemy więcej, a nie mniej Europy. „....”,” Coś więcej niż rynek .Całokształt porozumień europejskich, dorobek prawny (tzw. Acquis) może nie każdemu i nie we wszystkim się podoba – ale leży to przecież w naturze każdego dobrego kompromisu. Wszystkich jednak musi obowiązywać zasada: kto ma prawa, ma też obowiązki. Nikt nie może wybierać tylko tego, co mu się szczególnie podoba. „....”Jesteśmy przekonani, że z kryzysu finansowego i globalizacji może płynąć tylko jedna nauka: potrzebujemy więcej, a nie mniej Europy. Bardziej konkurencyjna Europa musi oznaczać deregulację i redukcję nadmiernej biurokracji. W niektórych sektorach musimy jednak bardziej przykręcić śrubę regulacji unijnych, tak by móc przeforsować i wdrożyć konieczne reformy strukturalne w państwach członkowskich UE. Musimy wzmocnić Unię Gospodarczą i Walutową. Nie może już bowiem więcej się zdarzyć, że niesolidne gospodarzenie pojedynczych państw zachwieje całą Unią Europejską. Dlatego także w tej kwestii potrzebne jest silnie umocowane w Brukseli prawo do zdecydowanego działania. Żądanie większej demokracji nie może ograniczać się jedynie do wzmocnienia narodowej kontroli parlamentarnej, musi obejmować także Parlament Europejski.”...”Natomiast jedno jest dla Niemiec sprawą nie do podważenia: Unia Europejska znaczy dla nas dużo więcej niż tylko rynek wewnętrzny. Jest ona dla nas wspólnotą pokoju i wspólnotą losu. „.....”Autor jest niemieckim politykiem, byłym przewodniczącym FDP. Od 2009 minister spraw zagranicznych w drugim rządzie Angeli Merkel „...(więcej )
„Nie będzie kolejnego kredytu dla
Nikozji. Moskwa odmówiła wsparcia i chce tworzyć raj podatkowy u
siebie - na Dalekim Wschodzie „.....”Wczoraj wieczorem rosyjski
premier zaproponował stworzenie w Rosji raju podatkowego, do którego
trafiłyby rosyjskie pieniądze z Cypru. Raj mógłby być na Dalekim
Wschodzie - wyspie Sachalin lub Kurylach.
- Obserwując emocje, które wrzą w związku z Cyprem, można
zastanowić się, czy nie stworzyć jakiejś wolnej strefy u nas na
Dalekim Wschodzie. Mamy dużo dobrych miejsc: Sachalin, Kuryle. Tam
może jednocześnie trafić część naszych pieniędzy z Cypru z
innych rajów typu Wysp Dziewiczych, Bahamów - cytuje premiera
agencja Nowosti.”....(źródło)
Pytany o osobny projekt ws. związków partnerskich, wokół
których toczył się spór w PO, Gowin powiedział: "Odrzucam
taki pomysł. Uważam za sprzeczny z konstytucją, z polską
tradycją, sprzeczny z wartościami uznawanymi przez większość
Polaków". ...”Przyznał jednak, że jest skłonny poprzeć
pewne rozwiązania prawne ułatwiające funkcjonowanie dwóm osobom
żyjącym w stałym związku,
a osiągnięte w PO porozumienie w tej sprawie dotyczy
wolności sumienia i niekoniecznie oznacza, że będzie jeden
projekt wypracowany w klubie Platformy. - Czy będzie jeden
projekt? Zobaczymy. Ja skłonny jestem poprzeć tylko jedną wersję
takiego projektu, wersję, o której mówi pan prezydent. Ona
w największym skrócie polega na tym, by dwóm osobom żyjącym
w jakimś takim trwałym związku, niekoniecznie o charakterze
erotycznym - to mogą być dwie sąsiadki, które opiekują się sobą
na starość - żeby takim osobom dać pewne ułatwienia, np.
w dostępie do informacji medycznej czy w możliwości
pochówku tej drugiej osoby - tłumaczył Gowin. „...(źródło
)
video prof. dr hab. Mieczysław Ryba Rozmowy niedokończone - Nowy Kulturkampf, czyli walka o kulturę we współczesnej Polsce
Marek
Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz